Obserwatorzy

wtorek, 26 listopada 2013

DIY - Okręt z wikliny papierowej

Witajcie.
Cieszę się, że podobają się Wam moje prace i inspiracje. 
 Tak jak obiecałam, przygotowałam kursik według którego sami możecie wykonać okręcik z wikliny papierowej.


Jednakże zanim zacznę mam ogromną prośbę. 
Gościu, który zajrzałeś tu przypadkiem lub świadomie - korzystając z mojego kursu podaj proszę informację skąd zaczerpnięta została inspiracja.
Potraktuję to jako podziękowanie za moje starania i czas poświęcony na przygotowanie tego kursu. 
Tak więc zaczynamy

Potrzebne materiały
1 Rurki papierowej wikliny
2 Drut wiązałkowy
3 Styropian
4 Tekturka
5 Krepina
6 Sznurek ozdobny
7 Fibra na żagle ( albo inny materiał)
8 wstążeczki, muszelki koraliki itp. do ozdoby
9 i najważniejsze pistolet i klej na gorąco


Na początek wycinamy z tekturki potrzebny kształt, o wymiarach np takich jak na rys. w dwóch egzemplarzach.


Według tego kształtu wycinamy odpowiednią formę ze styropianu. Ja w tym projekcie wykorzystałam styropian o grubości 2,5 cm. Dlatego mam aż 3 warstwy. Pierwsza " dolna" warstwa pozostaje nienaruszona. Natomiast w kolejnych dwóch wycięłam otwór w jakim później umieszczę butelkę. Dodatkowo na przodzie "dziobie" statku dokleiłam jeszcze jeden element. Jest to odrysowany od formy fragment. Wycięty trójkąt ścinam pod lekkim skosem. Od wierzchołka ku rozszerzającym się końcom. Robię to w celu nadania okrętowi odpowiedniego kształtu, oraz aby umieszczona na pokładzie butelka była pod kątem.



Należy dorobić jeszcze tzw "rufę" czyli tył statku , tak więc wycinamy odpowiedniej szerokości prostokąt tak aby wystawał z tyłu za kadłub.
Następnie sklejam wszystkie styropianowe elementy.


Teraz na przygotowanej tekturce odrysowuję sobie tak co 2,5 cm kreseczki. w zaznaczonych miejscach naklejam rurki z gazet. Następnie przyklejam drugi element i dociskam.
We wszystkie rurki wkładam drucik wiązałkowy. łatwiej uzyskać pożądany kształt oraz konstrukcja jest bardziej stabilna.


Zaczynam wyplatanie. Po pierwszym okrążeniu zaginam rurki do góry i wyplatam dalej.


Można wyplatać na przygotowanej formie ze styropianu.(jednak wówczas należy wstrzymać się z przyklejeniem elementu "rufy")


Po uzyskaniu odpowiedniej wysokości wyginamy rurki tak jak na zdjęciu i wyplatamy tylny element, do uzyskania odpowiedniej długości.


I z powrotem zaginamy rureczki do góry. Teraz musimy dołożyć po jednej rurce na rogach , gdyż zwiększył nam się odstęp.
I wyplatamy dalej.



Jak uzyskamy odpowiednią wysokości w środkowej części statku (wyplatanka powinna być odrobinę wyżej niż styropian) zabieram się za tylną cześć a następnie dziób statku. Przy dziobie jak widać stopniowo skracam wyplatanie.


 
Gdy kadłub mamy wypleciony, odcinam zbędne rurki osnowy. Zostawiam tylko co drugą bądź trzecią , i na tych pozostałych zostanie przyklejona linka, sznurek ozdobny. Pozostałe obcięte zaginam do środka.


Gotowy kadłub malujemy według uznania.
Kolejnym elementem teraz będzie przyklejenie krepiny na formie styropianowej.
Najapierw wycinam dno, a następnie dość długi pasek aby okleić środek w sposób jak na zdjęciu.
Później naklejam krepinę na całą formę , a następnie ostrożnie i po brzegach wycinam środek.

 

Na żagle wybieram dosyć długie rurki i obowiązkowo usztywniam je drutem , wyginam je jak na zdjęciu i skręcam ze sobą aby były stabilne.


Całość owijam paskiem złotej krepiny, gdyż łatwo się układa.
Kolejnym elementem jest przygotowanie formy na żagle. 


Według niej z dowolnego materiału (u mnie to fibra) wycinamy odpowiednie elementy. Ja całość oklejam dookoła wstążką daję ją również w miejscu łączenia żagla z masztem. Przyklejając żagiel należy pamiętać aby zachować odpowiedni kształt.


A teraz umieszczam żagle na statku.
Na dziobie jest spiralka ( rurka z drutem owinięta krepiną i wygięta w fantazyjny kształt) do niej mocujemy wstążkę bądź sznur i łączymy z żaglami. 
Od drugiego żagla rozgałęziamy i podklejam na rogach. 
Ma to na celu nadanie stabilności , więc musi być naciągnięte. 
Z przodu doklejam jeszcze do linki trójkątny żagiel i.... pozostaje dekoracja. 
Ale to już według własnego uznania.
Życzę powodzenia

7 komentarzy :

  1. Okręt jest boski,kursik rewelacja,dziękuje pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okręt jest niesamowity!!! Dopracowany pod każdym względem - gratuluję:))) Możliwe, że spróbuję wykonać podobny - hmm... tylko nie wiem kiedy:) Pozdrawiam Kasia



    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję za kurs! Już wcześniej zachwycałam się statkiem, a dzisiaj sama postanowiłam go wykonać. Jeśli ma Pani ochotę zobaczyć efekty to zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń

  4. Very nice demonstration with the ship!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł i wykonanie rewelacja!!! W województwie lubuskim, gdzie mieszkam, tez jest Paradyż:)

    OdpowiedzUsuń