Obserwatorzy

sobota, 22 października 2016

Zakończenie ślubnego szonu


"Kierunek jest znacznie ważniejszy od prędkości. Wielu ludzi pędzi donikąd"
- znalezione w sieci


Dobry wieczór jesiennie.
Pogoda nas nie rozpieszcza, mnie choróbsko nie puszcza, ale mimo jesiennej
aury brnę do przodu i nie poddaje się;) Tak więc troszkę kolorów na poprawę nastroju. Zbyt kolorowo to może nie będzie bo to prace o tematyce ślubnej a tu jak wiadomo króluje biel. Jednak pojawi się kilka akcentów w różnych kolorach.
Dzisiaj to chyba już ostatni  post o tematyce ślubnej, więc będzie kilka "Par" tak celem podsumowania sezonu. 
Niby te same znane prace a jednak każda inna.
Pierwszy zestaw przygotowany tym razem na winie. Dwa odcienie jasnej zieleni a właściwie miętowy i pistacjowy.


Kolejna para w odcieniach różowego i tym razem Panna Młoda zamiast kapelusz ma welon.


Trzy zestawy powstały w tym samym kolorze bordo, a jednak różnią się od siebie :-)



 No i jeszcze na koniec złote szampany i kobaltowe wina.


Kolejne prace już powstają pomalutku i staram się je wykończyć jak najszybciej gdyż są przeznaczone na kiermasz dla Amelki. Jeśli ktoś chciałby jeszcze dołączyć to już ostatni dzwonek.
Do zobaczenia i poczytania następnym razem .

5 komentarzy :

  1. Aniu te pary ślubne to już kolejna Twoja wizytówka. Chyba je już robisz z zamkniętymi oczami. Wszystkie są piękne, ale dziś moje faworytki to te pierwsze pistacja i mięta - w moich ulubionych kolorach. Strasznie jestem ciekawa co przygotowujesz na aukcję dla Amelki :-)
    Podoba mi się to nowe rozwiązanie we fraku Pana Młodego rząd ozdobnej taśmy do samego dołu.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczności, te parki są cudne i pięknie się prezentują w każdym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szacun kochana, jak sobie o kleju na gorąco pomyślę odrazu palce mnie bolą 😊
    Cudne butelki, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anulka, uwielbiam Twoich nowożeńców z bąbelkami. Pooglądałam uważnie i tym razem najbardziej zachwyciłam mnie para z różowymi akcentami i welonem na... hmmm - głowie panny młodej:)
    Szybkiego powrotu do zdrowia, kochana.
    Pozdrawiam niedzielnie:)

    OdpowiedzUsuń