Obserwatorzy

sobota, 25 marca 2017

Koszyczki kurki i baranek

"Przestań kombinować ! Nie ma żadnego wczoraj, ani jutro ! Jest tylko dziś !
I na tę chwilę masz właśnie wpływ! "
- znalezione w sieci

Wielkanoc zbliż się wielkimi krokami, wszędzie na blogach królują już motywy świąteczne. Roi się od kurek, zajączków i jajec kolorowych.
Tak więc i na mnie przyszła pora pokazać tworki świąteczne. Powstało już ich kilka, ale na początek może białe kurki. Okazuje się że są dosyć popularne ostatnimi czasy. 



Kolejna bardzo podobna, tylko sporo większa i inaczej ozdobiona.




Ale, ale co to za święta bez baranka?
W poprzednich latach robiłam już takie, ale mam wrażenie że każdy wychodzi inaczej.



Do zobaczenia kochani , już niebawem kolejne wielkanocne koszyczki.

niedziela, 26 lutego 2017

Upominki na "osiemnastkę"

"Jeżeli jesteś zbyt wielki, aby robić małe rzeczy, to jesteś zbyt mały, by robić rzeczy wielkie."
-znalezione w sieci

Witajcie kochani.
Ostatni tydzień minął mi bardzo szybko. Ani się obejrzałam a tu już weekend. A co za tym kolejne "osiemnastki" . Moja najmłodsza już jest na etapie właśnie tych imprez, no i w związku z tym powstają adekwatne upominki.
W tym tygodniu przygotowywałam prezent nie tylko dla córki ale i dla jej koleżanki. A że obie szły na tę samą imprezę , prezenty musiały się różnić. 
Dla koleżanki miałam przygotować 2 szampany na dwie osiemnastki - dla dziewczyny i chłopaka. Nigdy wcześniej dla dziewczyny nie robiłam takiej butelki więc poniekąd to mój debiut.




Dla chłopaka szampański "Gentleman" ubrany został w modny granatowy garnitur z czerwonymi dodatkami. Po raz pierwszy w takiej stylizacji pojawił się modny ostatnio musznik. Zapomniałam tylko o dekoracji butonierki, dopiero przy obróbce zdjęcia zauważyłam, że czegoś brakuje.

Natomiast dla córci zrobiłam słonika na szczęście.
Kolega powstał z ręczników , dostał kotylion na tyłeczku i kokardę na trąbie.




Co prawda to nie wszystko co udało mi się zrobić w tym tygodniu, ale reszta musi poczekać na swoje pięć minut w kolejnym poście. Pozdrawiam Wszystkich, ale szczególnie moje stałe bywalczynie :-)

wtorek, 21 lutego 2017

Fiolety na różne okazje

"Przestań kombinować ! Nie ma żadnego wczoraj, ani jutro ! Jest tylko dziś !
Na tą chwilę masz właśnie wpływ! "
- znalezione w sieci
 
Witam wtorkowo - deszczowo.
Co prawda pogoda nie jest zbyt optymistyczna, jednak za tą aurą kryją się również pozytywne elementy, mianowicie jest to oznaka zbliżającej się wiosny. Dzisiaj zaprezentuję może jeszcze nie w pełni wiosenne kolory, ale powolutku...
Fiolet są bardzo trudnym kolorem , przynajmniej dla mnie do uchwycenia w obiektywie. Zawsze wychodzi mi inaczej niż w realu. Dlatego też czuję pewien niedosyt, ale ...
A oto i bohaterowie posta
Pierwszy na fajne urodziny dla pewnej fajnej "babki"



Drugi bardziej na klasyczne już urodzinki. Odrobinę inne kolory, aczkolwiek nadal w tonacji fioletów




Powroty nie są łatwe, ale ważne jest aby wytrzymać w postanowieniu. Trudno mi tak zorganizować czas by starczyło na wszystko. Mam nadzieję że jeszcze tu zaglądacie...

sobota, 11 lutego 2017

Powroty...

"Cokolwiek sprawia Twojemu sercu RADOŚĆ, stanowi właśnie taki kierunek , który Twoje życie powinno obrać "
- znalezione w sieci

Witajcie Kochani po bardzo długiej przerwie, nawet nie zdawałam sobie sprawy że to aż tak długo nic nie publikowałam. Ale cóż poradzić , każdemu może się przytrafić tzw. "niemoc twórcza"


I co dziwne nie dotyczyła w moim przypadku wcale sfery robótkowej, lecz blogowania. I co dziwniejsze fotografowanie gotowych prac zeszło zupełnie na ostatni plan. Wcześniej taka sytuacja w ogóle nie mogła mieć miejsca. Niedopuszczalne było oddać jakąś pracę bez choćby skromnej foto sesji. 


Co nieco udało się jednak sfotografować, więc jest to odpowiedni argument by wrócić do blogowania. Praca jaką udało mi się złapać w kadrze to koszyczek na wino ze specjalną spersonalizowaną etykietą. 




Koszyczek wykonałam podobnie jak ten na słoiczek z miodem. Jednak różni się jak wiadomo kształtem i kolorystyką. 




Nie do końca jestem zadowolona z dekoracji, ale w ostatniej chwili dowiedziałam się, że jednak jakaś ma być. Miałam "aż 15 min" na jej wykonanie, plus sesyjka oczywiście wliczona w czas :-)

poniedziałek, 28 listopada 2016

Kiermasz dla Amelki

"Twoim najsilniejszym atutem jest wyobraźnia. Wyobrażaj sobie tylko rzeczy dobre i piękne. Ty i Twój los jesteście tym, czym Twoje myśli i wyobrażenia "
-znalezione w sieci 

Podobno chcieć to móc, ale u mnie jakoś to nie działa. Chcę na bieżąco prowadzić tego bloga a nie wychodzi mi...
Witajcie moi drodzy! Za oknem już zrobiło się biało i zimowo, więc to znak że niebawem nadejdą Święta . Na wielu blogach i w większości pracowni rękodzielniczych temat świąteczny króluje już zapewne od dłuższego czasu. Tym razem i u mnie zrobiło się tak troszkę świątecznie, a to za sprawą "Kiermaszu dla Amelki" organizowanego przez naszą wspólną koleżankę Joasię. Postanowiłam i ja dołączyć do akcji, niestety nie posiadam żadnych prac robionych do tzw. szuflady, więc nie pozostało mi nic innego tylko zakasać rękawy i oto co udało mi się wykonać na tę szczególną okazję.
Ostrzegam, dziś będzie długi post, ale dla nie lubiących czytać będą zdjęcia ;)
 To co zaczynamy ?


Na początek zawieszka dzwoneczki, zrobiłam ją oczywiście z mojej ukochanej wikliny papierowej.  Całość utrzymana w takich dość naturalnych barwach. Muszę się przyznać , że przemknęło mi przez głowę by je zatrzymać, ale stwierdziłam że robiłam je w konkretnym celu i tam mają trafić. A sobie może jeszcze uda mi się wykonać podobne, ale jak znam życie to raczej nie w tym roku :-)


Następnie powstał wianek, również z wikliny papierowej. Jednak wykonałam go zupełnie inaczej niż robiłam to dotychczas. Po udekorowaniu go dodałam jeszcze złote brokatowe przecierki, czego na zdjęciu nie widać, ale zapewniam cudnie się mieni. 



Reniferek na wianku zainspirował mnie do zrobienia , takowych tylko oczywiście z wikliny. A że już widziałam takie wcześniej w sieci, to rogacze powstały bardzo szybko.
To była praca z rodzaju "niech się wali i pali " ale ja muszę je zrobić teraz i już :)





Nadal pozostajemy w temacie wikliny , zrobiłam kilka gwiazdek. Część z nich pomalowałam na biało a część na złoto. Jednak nie przewidziałam że jedna będzie mi potrzebna do choinki i dlatego jeden zestaw zawiera 3 a drugi 2 szt. A propos choinki to może i nic nowego , bo w ubiegłych latach robiłam podobne. Ale zapewniam ta jest świeżutka :-)



A ten sympatyczny pan obok choineczki to nikt inny tylko Mikołaj z odzysku. A czemu , z odzysku? Otóż jego historia sięga świąt Wielkanocnych., bo właśnie w tamtym okresie byłam na etapie wyplatania zajączków. Wyplotłam z wikliny korpus mega zająca, tzn w zamierzeniu taki miał być, ale cóż niestety brakło mi czasu na skończenie go. I tak przeleżał w pudle aż do teraz. Po kilku modyfikacjach i delikatnym liftingu powstał oto ten dostojny jegomość.





W tak szacownym gronie nie mogło zabraknąć aniołków. Na starym blogu "Zamaskowanej" widziałam kiedyś aniołki z makaronu, bardzo przypadły mi do gustu a teraz trafiła się okazja by spróbować wykonać własne. Tym razem też zrobiłam 2 serie, jedna złota druga biała z kolorowym brokatem. Mi osobiście bardziej podobają się te białe , a Wy co sądzicie ?

I jeszcze jeden element dość istotny jaki zawierała paczka wysłana do Joasi. Ozdoby szydełkowe wykonane przez moją mamę. Co prawda nie prowadzi bloga , ale za to szydełko w jej rękach potrafi zdziałać takie cudeńka. A oto cała armia aniołków i śnieżynek jakie zrobiła na aukcję.


Po tak długiej przerwie myślę, że wystarczy na dziś. Pozdrawiam wszystkich , którzy wytrwali do końca.

sobota, 22 października 2016

Zakończenie ślubnego szonu


"Kierunek jest znacznie ważniejszy od prędkości. Wielu ludzi pędzi donikąd"
- znalezione w sieci


Dobry wieczór jesiennie.
Pogoda nas nie rozpieszcza, mnie choróbsko nie puszcza, ale mimo jesiennej

środa, 19 października 2016

Na niebiesko...

"Nic nie dzieje się bez przyczyny, zrozum to i ruszaj przed siebie. Nie bądź zły albo smutny przez to co się dzieje, ciesz się z tego co może się wydarzyć"

- Zayn

 

 

Dobry wieczór kochani.

W miarę możliwości staram się wrzucać posty cyklicznie, tak więc dzisiaj