Dzisiaj przedstawiam kolejną odsłonę okrętu z wikliny papierowej.
Tym razem utrzymany w tonacji brązowej.
Okręcik przeznaczony na prezent osiemnastkowy.
Od razu zaznaczam nie jestem z tej pracy szczególnie zadowolona.
Wpłynęło na to kilka czynników m.in.: praca zrobiona na szybko - pod presją czasu.
Nie jest dopracowana i patrząc na zdjęcia wiem, że sporo rzeczy zrobiłabym inaczej.
Np. na burtach zamiast samych czekoladek dołożyłabym róże z krepiny w kolorze jasnego beżu.
Cyfra 18 na sterze też chyba niepotrzebnie zrobiona ciemnym brązem, wydaje mi się że beżyk lepiej by pasował.
Ponadto zdjęcia zrobione jeszcze szybciej niż sama praca bo miałam dosłownie 5 min na zrobienie zdjęć i spakowanie okrętu.
A żeby nie było łatwo to nie mogłam nigdzie dostać takiego dużego rękawa z celofanu, koniec końców kupiłam 2 i składałam :P
A co wy sądzicie o tej pracy .
Bardzo chętnie poczytam Wasze opinie, co byście poprawili.
Czasem świeże spojrzenie może dużo wnieść.
Tym bardziej że mam wykonać jeszcze jeden okręt w kolorystyce BRĄZ - BEŻ.
Dla zainteresowanych w najbliższym czasie przygotuję kursik na okręt.
Bardzo mi się podoba :) jest świetny :)
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie, to nie widzę tutaj nic, co możnaby poprawić. Cudeńko po prostu:)
OdpowiedzUsuńPoprawiać,ale nie wiem co??? jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńSuper okręcik ja zrobiłam troszkę inny zapraszam Ninka
OdpowiedzUsuńpozdrowionka i nic nie zmieniaj.....