"Aby przyciągnąć pozytywne rzeczy do swoje życia, zacznij od dzielenia się pozytywną energią..."
autor nieznany
Witajcie kochani.
Na początku, chciałam podziękować ślicznie za wszelkie życzenia z okazji imienin.
Sama co prawda imienin nie obchodzę ( tylko urodziny), ale Wasza pamięć jest naprawdę warta podziękowań.
***
Sezon urlopowy w pełni, aczkolwiek ja już dawno po..., no cóż wszystko co dobre szybko się kończy.
Wróciłam już do rytmów dnia codziennego. Tak więc nawet praca na nocną zmianę już mnie tak nie przeraża jak zaraz po powrocie z urlopu.
Jednak od moich plecionek urlopu nie przewiduję , więc wszystkich chętnych zapraszam na oglądnięcie moich wypocin.
A co do pantofelka..., miał być niebanalny prezent , nie przesadny ale z ikrą.
Tak więc powstał pantofelek.
Bucik był dodatkiem i ozdobą jednocześnie do pudełka z Raffaello.
Ale gdy tylko zrobiłam pierwszy pantofelek , pojawiła się okazja zrobić go ponownie tylko w innej formie.
Tym razem miał być dodatkiem - formą opakowania prezentu na "osiemnastkę".
A oto co udało mi się wykombinować.
Niestety prace te nie są mojego pomysłu, lecz inspirowane pracami rosyjskich koleżanek. Jednak wykonanie i wszelkie rozwiązania koncepcyjne w 100% mojego autorstwa.
I jeszcze jak już jestem w temacie "osiemnastkowym" to pokażę Wam ostatnio wykonany smoczek na tę właśnie okoliczność.
Co prawda na zdjęciu tego nie widać , ale jest trochę mniejszy niż te jakie robiłam do tej pory. W całości mierzy tak ok. 40 cm. Po za tym niczym nie różni się od wcześniejszych.
Aniu jak zawsze świetna praca. bucik jest odjazdowy zarówno w wersjii solo jak i z butelczyną. Świetnie go zrobiłas. a smoczek wiadomo to już Twój towar eksportowy. Ciekawi mnie ilu tych osiemnastkowiczów jeszcze masz dodokoła siebie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu prześliczne pamiątkowe prace. :D
OdpowiedzUsuńsuuuuuper
OdpowiedzUsuń