"Cokolwiek umysł ludzki jest w stanie wymyślić i w co uwierzyć, może też osiągnąć"
Napoleon Hill
Och, nareszcie dorwałam się do kompa i mam chwilkę. Odwiedziny na zaprzyjaźnionych blogach już zaliczone, więc jeszcze tylko mała relacja z moich ostatnich poczynań.
***
Sezon na "osiemnastki" w pełni i jeszcze troszkę potrwa bo i moje pociechy są w takim akuratnym wieku.
W związku z tym, również to co robię jest tematycznie związane z prezentami na te właśnie urodziny.
Poprzedni smoczek "w nowej technice" spodobał się na tyle, że postanowiłam przygotować kolejny. Tym razem jako prezent od mojego syna dla koleżanki.
Wersja odrobinę delikatniejsza ale równie okazała :)
I nie jest to jedyny smoczuś jaki zrobiłam ostatnio, ale ten drugi pokażę innym razem.
Wykonałam również "złotą" pracę na wyzwanie u Danusi , ale muszę jeszcze ogarnąć kwestie formalne, by móc ją właściwie zaprezentować.
Tak więc niebawem "będzie się działo" :)
Cudne te smoczki, pomysł kapitalny tylko czekać jak rozprzestrzeni się tak prace Ani Krućko :))
OdpowiedzUsuńSmoczus oczywiście cudny jak wszystko co roblsz, Ale ja juz z niecierpliwością czekam na złota pracę, pewnie znowu zaskoczysz .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Smoczek cudny, delikatny i perfekcyjnie wykonany. Kolejny chętnie zobaczę, a złotej pracy doczekać się nie mogę;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki:)
Pozdrawiam cieplutko:)Kasia
Świetny jest ten smoczek. Zrobiłaś go Aniu prześlicznie! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńrewelacyjny smoczek
OdpowiedzUsuńprzewrotne! ;-DDD
OdpowiedzUsuńA tu błękitne cudeńko :) Śliczny!
OdpowiedzUsuń