W minionym tygodniu pilnie pracowałam nad gorsetami.
Powstało ich kilka.
Ale zamawiający uparli się ;) na model "ANNA" .
Dlatego też, prezentując je mogłabym powiedzieć "znajdź 3 różnice"- he... he...
Niby takie same, a jednak każdy inny.
Jeszcze widok z tyłu.
Jak widać środek kosza wykleiłam satynowym tunelem.
I tylko jedna osoba miała troszkę inne preferencje.
Gorset ten miał być prezentem na osiemnastkę.
Zamawiającej Pani podobał się model, jednakże nie życzyła sobie różowych dodatków.
Takim sposobem powstał nowy model - nazwałam go "EVA" :)
Piękne gorsety zrobiłaś Aniu i pomimo, że są podobnie ozdobione i różnią się detalami to jednak każdy z nich jest inny. Niebieski gorset również jest śliczny, mnie jednak przypadły do gustu te różowe :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńPo prostu śliczne gorseciki brak słów:)))
OdpowiedzUsuńNiesamowicie wyglądają :) jestem pod wielkim wrażeniem :)
OdpowiedzUsuń