Witam cieplutko wszystkich stałych obserwatorów i tych nowo odwiedzających również.
Czemu taki tytuł, taka nazwa ? - Już tłumaczę.
Otóż pewna Ania poprosiła mnie o wykonanie gorseciku na wino.
Najlepszy projektem na tę okazję był gorset Ani Krućko ( kurs do niego zamieściła na swoim blogu).
Z kolei wykonawcą tegoż dzieła byłam ja też zresztą Anna.
No i żeby było śmieszniej w ANNY tj 26 lipca został skończony :)
Tym oto sposobem gorsecik zyskał imię.
A oto i on - gorsecik "ANNA"
Pozdrawiam Was gorąco.
Gratuluję, gorset jest naprawdę przepiękny i moim zdaniem prezentuje się o wiele lepiej od pierwowzoru :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Świetnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczny gorsecik.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, koronka dodaje mu uroku ;)
OdpowiedzUsuńCudownie wyszedł Ci ten gorsecik :))
OdpowiedzUsuńIdealny! Piękne proporcje!:)
OdpowiedzUsuńwyszedł super, idealnie zachowane proporcje :)
OdpowiedzUsuńPiękny!!Ma Pani ogromny talent:-)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń