Strony

niedziela, 28 kwietnia 2013

Altaxowe zauroczenie.

Postanowiłam zacząć przygodę z lakierobejcą - Altax. 
Okazuje się ,że ma mnóstwo zalet (oczywiście według mnie).
- Po pierwsze nie muszę wynosić się z malowaniem do garażu. 
- Po drugie jest wydajna . 
- I po trzecie nadaje wyrobom fajny wiklinowy efekt.
Zresztą zalet zapewne ma więcej np: pomalowane wyroby fajnie się usztywniają itp...

Tak więc moją ostatnio wykonaną armatkę na wino, spotkał zaszczyt bycia pomalowana tą bejcą. 
Powiem szczerze że w efekcie już chyba zostanę przy tej farbie. 
Nadaje ona niesamowity urok pomalowanym rzeczom.
A Wy jak sądzicie? 





9 komentarzy:

  1. Niesamowita armatka, pięknie się prezentuje z butelką. Bardzo ciekawy pomysł. Kolor z lakierobejcy wygląda bardzo dobrze, idealnie nawet pasuje do całości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Armatka jest super. Nie używam lakierobejcy, ale efekt bardzo fajny. Chyba będę musiała spróbować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Armatka prezentuje się świetnie,. Lakierobejcę używam rzadko ponieważ dosyć długo schnie. Osobiście używam lakieru akrylowego bo nie śmierdzi i bardzo szybko wysycha. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jeszcze nie używałam lakierobejcy tylko jak już maluję to najpierw bejcą a potem lakierem, ale muszę spróbować Twojego sposobu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Armata jak ta lala;)Kolorek też bardzo fajny,ale ja jakoś nie mogę się przekonać do lakierobejcy,bo nie przepadam za połyskiem,wolę mat lub półmat .
    Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna ta armatka-muszę kiedyś się na taką skusić i spróbować,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. armatka boska ,,,, a tą lakierobejcą maluje się rewelacyjnie , też ją miałam i polecam

    OdpowiedzUsuń
  8. genialne :D z chęcią sama to zrobię :D

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczna armatka:) Ja lakierobejcy nie używam, bo nie kryje druku, za to używam farby akrylowej firmy altax:)

    OdpowiedzUsuń