Obserwatorzy

piątek, 30 stycznia 2015

Upominki na "Osiemnastkę"

"Monotonia cichego życia pobudza umysł do twórczości"
Albert Einstein

Witajcie, jak tytuł posta sugeruje dzisiaj będzie osiemnastkowo.
A dokładniej, zaprezentuję upominki przeznaczone na prezent dla "osiemnastkowiczów"
Pierwszym zleceniodawcą była Pani , która poprosiła o "Kran z gotówką" i jeszcze jakąś kompozycję dla piłkarza.
Kran już wcześniej robiłam dla mojego syna, natomiast kompozycja dla piłkarza to było zamówienie zupełnie nowe. Kiedyś na stronach wschodnich rękodzielniczek widziałam  kompozycje z piłką i postanowiłam spróbować w tym kierunku.Przesłałam klientce wstępne zdjęcia prac na jakich mogłam się wzorować i projekt został zaakceptowany. Zostałam obdarzona dużym zaufaniem, więc bardzo starałam się sprostać zadaniu. 



Piłka wykonana jet z cukierków, specjalnie dobranych kolorystycznie. Może nie do końca udało mi się zachować układ "łatek", ale jak na pierwszy raz ... :)
No i jeszcze "Kran " w nowej odsłonie.



Pochwalę się jeszcze moim niemal szablonowym smoczkiem.



To kolejny i bardzo popularny prezent urodzinowy
Ostatnio smoczki jakie robię są personalizowane, na każdym umieszczam imię jubilata - podobnie było tym razem.

***
Rozpisałam się dzisiaj jak nigdy *_*
Tych co wytrwali do końca posta pozdrawiam cieplutko

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Stycznoiwe storczyki

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona"
Albert Einstein

Witajcie kochani. Dziękuję za wszystkie miłe komentarze dotyczące mojej "Wiklinowej Damy". Bardzo się cieszę, że zdobyła Wasze uznanie. 

***

No cóż pogoda nas nie rozpieszcza, niby zima a śniegu nie uwidzisz, mało tego to ostatnio coś tak szaro - buro za oknem. Aż się tęskni za wiosną . Tak więc by chociaż odrobinę poczuć powiew wiosny postanowiłam wziąć udział w kwiatowej zabawie u Ilonki.
Na tę okoliczność przygotowałam kompozycję kwiatową na kuli. Niestety nie spełnia ona kryteriów zabawy - powinny być min 4 kolory. Tak więc na zabawę już przygotowuję nowy projekt, który pojawi się lada dzień. 

A oto i bohaterka dzisiejszego posta.





Stali bywalcy znają tę pracę z poprzednich jej odsłon. Tym razem jednak zastosowałam zupełnie inne kolory. No i kwiaty nie są z krepiny jak dotychczas. 
Jednak wydaje mi się , że w tej wersji posłuży dłużej.


środa, 14 stycznia 2015

Dama w błękitach " Lady Amelia"

„Nie można sobie zapewnić reputacji tym, co ma się zamiar zrobić. Sprawa jest prosta – fantazjuj, próbuj, a potem ruszaj w świat i zrób to” 
Henry Ford

Dzisiejsza praca jest efektem zbiegu kilku okoliczności. A mianowicie: jak wiadomo Danusia , a właściwie Ela na styczeń zaserwowały nam niebieskości, ponadto mój syn w sobotę wybiera się na osiemnastkę do koleżanki no i jeszcze doszła do tego przeogromna chęć spróbowania aby wypleść lalkę - damę  z wikliny papierowej. 
No cóż może i jestem osobą twórczo myślącą , jednak również bardzo praktyczną, dlatego postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym. 

Na styczniową zabawę w "Cyklicznych kolorkach" zdecydowałam się połączenie niebieskiego z białym.
Danusia przytoczyła powiedzenie związane z niebieskim kolorem - "błękitna krew". No a jak błękitna krew - to oczywiście Dama.

Tak więc mam przyjemność zaprezentować Wam kochani Lady Amelię. 
Lady Amelia to jest takim trochę przewrotnym prezentem osiemnastkowym. Bo jak wiadomo wszystkie dziewczynki lubią lalki, ale te wkraczające w dorosłość mają już przyzwolenie na "procenty" - a nasza Dama jest właśnie schowkiem / opakowaniem na takowe trunki.

Zainspirowana lalkami Marii Parfenyuk >>klik<< postanowiłam i ja spróbować swoich sił. 
Jak na pierwszą próbę, efekt jaki uzyskałam nie jest tragiczny - ale są rzeczy, które należało by poprawić lub zmienić. Kłuje troszkę po oczach zbyt mało rozkloszowana suknia, ale na przyszłość będę mądrzejsza.


Co do mojego stosunku do niebieskiego jest jak najbardziej pozytywny. Często powstają prace w tej kolorystyce. Robiłam nawet róże w kilku odcieniach niebieskiego.  
Jeżeli chodzi o garderobe to oczywiście dżinsy, i może jeden szalik. Ale za to ściany w pokoju córki również są niebieskie .

niedziela, 11 stycznia 2015

Biało - czerwony mix

"Możesz mieć w swoim życiu wszystko, czego chcesz, jeśli tylko pomożesz wystarczającej liczbie ludzi uzyskać to, czego oni chcą"

Zig Ziglar

Witajcie kochani. Dziękuję Wam za przemiłe komentarze po moim autkiem z poprzedniego posta. 
***
Dzisiaj miała być z założenia zaprezentowana niebieska praca na zabawę u Danusi. Niestety nie wyrobiłam się, ponieważ niespodziewanie wpadło mi nieoczekiwane zamówienie. Ale o nim za chwilkę.  
 
Na początek, może pochwalę się smoczkiem na osiemastkę jaki również zrobiłam w tym tygodniu. Technika taka jak ostatnio, tzn. kula ozdobiona organzą i gdzie niegdzie cukierki. Jednak tym razem zastosowałam nowy element przy smoczku. Kto śledzi moje poczynania ten będzie wiedział. Jednak syn zapytany jak mu się podoba smoczek w nowej wersji odpowiedział " przecież jest taki sam" :) No ale cóż z facetami czasem tak już jest.
A oto i bohater.




No a teraz nietypowe i niespodziewane zamówienie. 
Zostałam poproszona o wykonanie symbolicznego podarunku dla organizatorów "Spotkania Seniorów" w mojej gminie. Po naradzie z osobą zamawiającą - moją mamą, podjęłyśmy decyzję, że będą to podkowy na szczęście lub serca.
Miałam tylko przygotować przykładowe i pokazać do zaakceptowania. Tak więc siadłam do wyplatania i.... naskręcałam 20 serc. Projekt został zaakceptowany a obdarowani mam nadzieję, że zadowoleni.




niedziela, 4 stycznia 2015

Retro autko na nowy rok

"Entuzjazm jest matką wysiłku i bez niego nic wielkiego nigdy nie osiągnięto"

Ralph Waldo Emerson

Nowy rok - nowe wyzwania.
Tak w sumie można rozpocząć pierwszego w tym roku posta.
Co prawda praca nie jest zupełnie nowa, jednak była z wyzwaniem innym niż dotychczas.
Mianowicie autko miało być skrzyneczką na kluczyki samochodowe.
A oto jaki udało mi się uzyskać efekt




Błotniczki auta są tym razem wyplecione i pomalowane na jasny beż,  tę samą farbę wykorzystałam przy malowaniu składanego dachu. Tym razem na dach samochodu postanowiłam zaadoptować tapetę. Taką zwyczajną do przyklejania na ścianę. A to dlatego, że chciałam uzyskać jednolity kolor beżu. 

***
Teraz tylko pozostało wcielić w życie nowe projekty jakie kłębią się pod sklepieniem czołowym :)