Obserwatorzy

sobota, 22 listopada 2014

Smoczek w barwach "BARCY"

"Co ważniejsze dla sukcesu: talent czy pracowitość? A co ważniejsze w rowerze: przednie czy tylne koło?"

George Bernard Shaw

Otrzymałam niedawno troszkę nietypowe zamówienie. 
Mianowicie, z okazji osiemnastych urodzin miałam wykonać smoczek.
I nic w tym nie było dziwnego, gdyby nie kolorystyka zamówionego dydusia, która miała być w barwach klubowych Barcelony. 
Obdarowany jest fanem piłki nożnej i tego właśnie klubu dlatego też takie właśnie kolory. 
Co prawda na początku sama nie wiedziałam jak ugryźć temat, ale chwila myślenia... i oto co wyszło. 




Przy wykonaniu smoczka kierowałam się wytycznymi klientki.
Cukierki nie mogły zawierać orzechów więc są wiśnie w likierze oraz nie mogło być krepiny więc jest satynowy :)
Muszę stwierdzić , że takie zamówienia jak to są wymagające ale dają wiele satysfakcji.

środa, 19 listopada 2014

Śnieżno - złota choineczka

"Najważniejszym powodem, dla którego ludzie nie osiągają tego, co chcą, jest to, że sami nie wiedzą, czego chcą"
Harv Eker 

Niedawno trafiłam na bloga ukraińskiej rękodzielniczki Vekori.
Jestem pod dużym wrażeniem jej prac, są bardzo wyważone, jednocześnie subtelne i delikatne.
Zainspirowana jej choineczkami (zwłaszcza jedną , taką pastelową) postanowiłam zrobić swoją wersję, ale w kolorystyce złoto - białej aby pasowała na wyzwanie u Danusi.
Zgodnie z wytycznymi zastosowane kolorki to: złoty min. 40%, biały min. 40% i zielony w śladowych ilościach.
Zdjęcia zrobione na różnych tłach, by w pełni wyeksponować urok oraz kolory choinki.


Jeszcze zbliżenie, na detale :)


Tak jak pisałam praca wykonana zgodnie z wytycznymi, dotyczącymi pobranego banerka na miesiąc listopad.

http://danutka38.blogspot.com/2014/11/cykliczne-kolorki-u-danutki-listopad.html

Natomiast jeżeli chodzi o sam złoty kolor i mój stosunek do niego, to jest bardzo poprawny. Można powiedzieć, nawet więcej niż poprawny. Złoto lubię i używam, zwłaszcza w swoich pracach. Zarówno jako kolor przewodni w okresie "Bożonarodzeniowym" oraz w postaci dodatków całorocznie.

wtorek, 18 listopada 2014

Błękitne marzenie - smoczek osiemnastkowy

"Cokolwiek umysł ludzki jest w stanie wymyślić i w co uwierzyć, może też osiągnąć"
Napoleon Hill

Och, nareszcie dorwałam się do kompa i mam chwilkę. Odwiedziny na zaprzyjaźnionych blogach już zaliczone, więc jeszcze tylko mała relacja z moich ostatnich poczynań.
***
Sezon na "osiemnastki" w pełni i jeszcze troszkę potrwa bo i moje pociechy są w takim akuratnym wieku.
W związku z tym, również to co robię  jest tematycznie związane z prezentami na te właśnie urodziny.
Poprzedni smoczek "w nowej technice" spodobał się na tyle, że postanowiłam  przygotować kolejny. Tym razem jako prezent od mojego syna dla koleżanki.
Wersja odrobinę delikatniejsza ale równie okazała :)




I nie jest to jedyny smoczuś jaki zrobiłam ostatnio, ale ten drugi pokażę innym razem.
Wykonałam również "złotą" pracę na wyzwanie u Danusi , ale muszę jeszcze ogarnąć kwestie formalne, by móc ją właściwie zaprezentować.
Tak więc niebawem "będzie się działo" :)

sobota, 8 listopada 2014

Osiemnastkowa tuba na alkohol

"Pomysł, który masz, a którego nie wykorzystujesz, nie przyniesie efektów większych niż pomysł, którego nigdy nie miałeś i nie mogłeś wykorzystać"
Jim Collins

Dzisiaj wpadam tylko na chwilę, by pokazać "Tubę na alkohol".
Wykonana została z myślą na prezent osiemnastkowy,  a właściwie jako opakowanie prezentu właściwego czyli %%%.

 

Pewnego razu dostałam od brata tubę po fototapecie, z przekazem na pewno ci się przyda. I jak widać przydała się.
Tubę obcięłam na odpowiednią wysokość a górę przycięłam pod kątem. Następnie przy pomocy stałego zestawu: ręcznik papierowy i vikol - okleiłam dolną część i pomalowałam z przecierkami, górę ozdobiłam papierem dekoracyjnym, a łączenia zamaskowałam wstążką. 
Do tego gustowny krawacik, cyferki na pokrywce i  "Voila" mamy pudełeczko urodzinowe.


 A teraz uciekam kończyć samochodzik i motor, bo czas już najwyższy :)
Wszystkich odwiedzających pozdrawiam ciepło.


czwartek, 6 listopada 2014

Smoczek z cukierkami - nowa wersja


"Całe nasze życie to działanie i pasja. 
Unikając zaangażowania w działania i pasję naszych czasów - ryzykujemy, że w ogóle nie zaznamy życia" 
Herodot 

Ostatnio wspominałam, że jestem w trakcie pracy nad nową wersją smoczka z cukierkami.
Tak więc czas go zaprezentować. 




W zasadzie jedynym elementem, jaki różni go od poprzednich wersji jest organza oraz to że cukierki mocowane są na wykałaczce. Organza sprawia, że wydaje się on bardziej delikatny, no i przede wszystkim jest lżejszy. Nie jest to bez znaczenia,  gdyż rozpoczął się sezon grzewczy i zastosowane słodycze pod wpływem ciepła i ciężaru po prostu tracą kształt. A dokładniej te na których spiera się smoczek robią się płaskie :(
Ale jest jeszcze jeden plus takiej wersji smoczka, mianowicie po zjedzeniu cukierków, może on dalej cieszyć oko gdyż nadal zachowuje ładny wygląd.
***
I tak jeszcze przy okazji pokażę takie małe recyklingowe drobiazgi.
Samolocik z tektury i korków od butelek, oraz róża z butelki plastikowej.



A Wam , która wersja smoczka podoba się bardziej?
Pozdrawiam ciepło :)

niedziela, 2 listopada 2014

Ażurowe choineczki

"Nie ma takiej fantazji, której wola i rozum ludzki nie zdołałyby przekształcić w rzeczywistość."

William Szekspir

Na wielu blogach już jakiś czas temu pojawiły się już ozdoby świąteczne. 
Również i ja zaczęłam się przygotowywać do Świąt, aczkolwiek małymi kroczkami. 
Dzisiaj w końcu pokażę choineczki jakie wykonałam tydzień temu, jednak stwierdziłam że zaprezentuję je dopiero po 1 Listopada.
Dzisiaj mamy 2-go tak więc dotrzymałam danego sobie słowa :)


Choineczki są inspirowane pracami mojej wirtualnej znajomej Marii Parfeniuk. Co prawda znana jest głównie z innych prac (lalki wyplatane z wikliny papierowej), to jednak miałam to szczęście że udostępniła mi zdjęcie swojej choinki.
Zainteresowanych pracami Marii odsyłam tu >>KLIK<<

Tak powstała pierwsza a zaraz następna.

 
Na zdjęciu trudno mi było to uchwycić, ale zielona podświetlona takim "wiecznym zniczem" daje niesamowity efekt. Wygląda to wręcz bajkowo.

Ponadto u Justyny Kucharskiej z bloga "Jasminy rękodzieło" zobaczyłam choinkę w doniczce i postanowiłam wykonać podobną. Powstało takie oto cudeńko po połączeniu dwóch inspiracji.


Technika ta bardzo mi się spodobała i już wiem , że powstaną kolejne w tym stylu.
Nie oznacza to że nie będzie klasycznych takich jak w latach ubiegłych.

sobota, 1 listopada 2014

CREATIVE BLOG TOUR

"Prawdziwa podróż ku odkryciu składa się nie z poszukiwania nowych pejzaży, lecz obserwacji nowymi oczami."
Marcel Proust

Dzisiaj chcę wam opowiedzieć o zabawie, do której zaprosiła mnie
Dorota z bloga "Wiklinowe wariacje"


CREATIVE BLOG TOUR to  wędrówka po kreatywnych blogach i poznawanie kolejnych twórczych i utalentowanych osób.  Zabawa ta polega na poznaniu się bliżej, zaprezentowaniu szerszej widowni naszego bloga, oraz co najważniejsze na pokazaniu swojej twarzy, znamy się niekiedy tylko z awatarka więc zabawa pomoże nam bliżej się zaprezentować. W zabawie chodzi o to, żeby odpowiedzieć na kilka pytań i nominować przynajmniej trzy blogi, które według nas na to zasługują. Oprócz tego należy podlinkować bloga osoby, która nas nominowała. Nominowany ma na to tydzień.


Proszę więc: oto Dorotka, którą obserwuję (a właściwie jej bloga) już jakiś czas, a teraz dzięki zabawie mam wyobrażenie o tym jak wygląda i częściowo poznać. Bardzo miło , że pomyślała właśnie o moim blogu i o mojej osobie. Dorota tworzy różne rzeczy, głównie z wikliny papierowej, które zadziwiają swoją pomysłowością jak i  wykonaniem. Zresztą zapraszam jeszcze raz do Dorotki - przekonajcie się same :)

 1. Nad czym obecnie pracuję?
No cóż , u mnie jak zwykle zaczętych jest równolegle kilka prac. Ale te które powinnam skończyć w najbliższym czasie to samochód, motocykl, kula ze storczykami oraz smoczek.W zasadzie wszystkie prace są już znane, czyli nic nowego, to jednak w każdej zastosowałam coś czego nie było w pracach poprzednich. Samochód nie będzie tym razem schowkiem na alkohol lecz na kluczyki, motocykl będzie w rozmiarze XXl, kula kwiatowa będzie z kwiatami ale nie z krepiny, no a smoczek? Sami niebawem zobaczycie :)
2. Czym moja praca różni się od innych (w tej branży) ?
To pytanie skłoniło mnie do kilku przemyśleń. W pierwszej chwili chciałam napisać, że wkładam w moją pracę dużo serca i część duszy, ale doszłam do wniosku, że to cecha która akurat łączy większość twórców rękodzieła. Bardzo trudno jest określić co tak naprawdę nas wyróżnia. Wydaje mi się, że składa się na to splot wydarzeń, różnych uczuć, posiadanych na daną chwilę materiałów, indywidualnych predyspozycji, oraz mojej wizji na wykonanie danego przedmiotu. Ale czy na pewno?

3. Dlaczego piszę bloga o tym co robię i tworzę?
Tworzę, bo jest to moja odskocznia, od codziennej rutyny. Tworzę, aby zobaczyć uśmiech na buzi ludzi gdy uda mi się stworzyć coś wyjątkowego i potrzebnego. 
A dlaczego piszę? Nie wiem, może dlatego że mam jakąś taką dziwną potrzebę, żeby zostawić jakiś namacalny dowód tego, że nie zmarnowałam czasu. A blog jest po to, żeby mogła się pochwalić tymi efektami. Blogowanie wciąga i chociaż czasem rzadko piszę, to zawsze lubię zaglądać w to moje miejsce. Nawet jak nie piszę, to na blogu bywam. No i lubię czytać Wasze komentarze :)

4. Jak wygląda mój proces tworzenia?
To zależy, co mam zamiar zrobić. Czasem miewam tysiąc pomysłów na minutę i miliony zaplanowanych projektów, ale finalnie jedynie garstka z nich ma możliwość ujrzeć światło dzienne. Ale zawsze: najpierw jest pomysł, potem jest chaos, a następnie sprzątanie. No i na samym końcu oczywiście obowiązkowa sesja fotograficzna :)

Do zabawy chciałabym zaprosić trzy wspaniałe dziewczyny: 
  


Mariola z bloga Decokuferek.
Cudowna dziewczyna, artystka rękodzielniczka. Tworzy zarówno z masy solnej niepowtarzalne aniołki jak i z wikliny papierowej inne cuda. Jej prace charakteryzują się delikatnością i pastelowymi, delikatnymi kolorami. 
Cały czas jestem pod ogromnym wrażeniem jej talentu. Zapraszam Was wszystkich do odwiedzenia jej bloga.

  





Kolejna dziewczyna jaką warto odwiedzić i poznać jest Justyna z bloga Jasminy rękodzieło . Jej domena to wiklina papierowa. To mistrzyni wyplatania koszyczków jedną rurką. Jej prace są wspaniale dopracowane i idealnie równiutkie. Wierzcie mi, są tak perfekcyjne że aż charakterystyczne :)
I jeszcze Marzenka z bloga Majka art
Marzenkę miałam okazje poznać osobiście, podczas Kieleckich Targów. Widziałam jej prace na żywo i żadne zdjęcia nie są w stanie oddać ich charakteru. Tworzy w różnych technikach. Zarówno wiklina papierowa jak i szycie nie są jej obce. Prowadzi bloga niedługo, ale wart jest tego by zapoznało się z nim szersze grono. Naprawdę polecam.


Dziękuję Dorotce za zaproszenie do zabawy...a Was zapraszam do świata wytypowanych dziewczyn , naprawdę warto :)