Witam wszystkich po małej przerwie.
Tak jak ostatnio wspominałam pracowalam nad statuetką konika.
Został zrobiony metodą jaką niektórzy zapewne już znają - "PAPIER MACHE"
Jest to moja pierwsza praca tego typu, więc ma jeszcze sporo niedociągnięć, ale nie poddaję się i zapewne powstaną kolejne.
A jak doszło do tego żeby zrobić właśnie figurkę konia...
Otóż poproszono mnie o wykonanie czegoś na 18 urodziny dla miłośniczki koni.
Myślałam, myślałam i tak wpadłam na pomysł aby zrobić takie oto "COŚ" *_*
Nazwałam to kompozycją kwiatową, gdyż inna nazwa nie przychodziła mi do głowy.
Oczywiście jak to w prezentach urodzinowych, znalazło się też miejsce na buteleczkę czegoś mocniejszego.
Tym razem nie wszystkie elementy kompozycji przymocowane są na stałe do podłoża.
Mianowicie statuetkę postanowiłam pozostawić luźną.
Pozwoli to obdarowanej, na ustawienie jej w dowolnym miejscu.
A i wygląd kompozycji na tym nie straci tak dużo - tzn. mam na myśli że być też bez statuetki :)
A tutaj sam konik (jak to ktoś trafnie skomentował na FB - "GARBUSEK" )
Korzystając z okazji pochwalę się jeszcze pracą mojej Patrycji jaką wykonała ( przy mojej niedużej pomocy) na Dzień Babci i Dziadka.